Wakacje nadchodzą milowymi krokami, najwyższa pora zacząć planować wypoczynek. Możliwości jest co nie miara: od polskich czy zagranicznych gór, po ciepłe kraje śródziemnomorskie czy choćby polskie wybrzeże Bałtyku. Gdyby tak jednak tym razem podziękować biurom podróży i zaufanym hotelom, decydując się na nieco więcej przygody? Na przykład wybrać się na camping.
Według raportu Polskiej Izby Turystyki za 2017 rok, który wziął pod lupę preferencje osób korzystających z biur podróży, najchętniej wybieranym kierunkiem polskich klientów była Grecja, która wyprzedziła drugą Bułgarię i trzecią Hiszpanię – te trzy państwa stanowiły około dwóch trzecich całego ruchu turystycznego. Nieco inne wyniki, choć zbliżone do tych przytoczonych powyżej, dało badanie preferencji i planów turystycznych Polaków w 2016 i 2017 roku, przeprowadzone na zlecenie Mondial Assistance przez Ipsos Polska. Według niego, najwięcej osób planowało w tych latach wyjazd do Hiszpanii i na Wyspy Kanaryjskie, Chorwacji, Grecji, Włoch i pozostałych krajów europejskich, takich jak Wielka Brytania, Bułgaria, Francja. Gdzieś tam między nimi pojawiał się również Egipt, dużą popularnością zaczyna cieszyć się również Albania. Jednak to tylko dane dotyczące wyjazdów zagranicznych.
Dlaczego nie każdy?
Wielu Polaków jednak rezygnuje z planów wakacyjnych, a zwłaszcza z wyjazdów, nawet w obrębie granic Polski, które może i chcieliby zorganizować, ale na przeszkodzie stają różne rzeczy. Według przytoczonych wyżej danych, do najczęstszych przyczyn należy brak pieniędzy, masa obowiązków czy problemy zdrowotne. Co do pierwszego z tych punktów, warto zauważyć, że na zagraniczne wakacje decydują się przede wszystkim osoby z wyższym wykształceniem, zamieszkujące duże i średnie miasta, dobrze zarabiający. Jednak czy rzeczywiście trzeba wielkich wyrzeczeń, aby zafundować sobie normalne i ciekawe wakacje? Czy trzeba mieć na nie odłożoną górę pieniędzy albo zaciągać kredyty? Jeśli ruszyć głową, można zorganizować to inaczej, a często również i ciekawiej.
Domek na kółkach
Rozwiązaniem może być rezygnacja z drogich hoteli i środków transportu, a postawienie w dużym stopniu na samowystarczalność. Niekoniecznie trzeba od razu jechać zagranicę, choć jeśli ktoś żyje blisko granicy polsko-czeskiej czy polsko-niemieckiej, to bez problemu, w ramach Schengen, może wybrać się do sąsiedniego państwa. Jeśli wierzyć przytoczonym powyżej źródłom, to większość Polaków na wakacje w Polsce (bo około 70 procent) i tak wybiera się własnym samochodem. Nic jednak nie stoi na przeszkodzie, aby spróbować do tego samochodu podpiąć campingową przyczepę i stworzyć swój mały hotelik na kółkach. Jest to oczywiście wydatek rzędu od kilku do kilkunastu tysięcy złotych, ale trzeba mieć w pamięci, że takie przyczepy można wypożyczyć, nie trzeba ich od razu kupować, a po drugie – zawsze jest to inwestycja na latach, która z pewnością się zwróci.
Wyposażenie na polach campingowych
Przyczepa campingowa to jedno, a sam camping – drugie. Campingiem można nazwać specjalne wydzielony teren, gdzie jest możliwość zatrzymania się w przyczepach campingowych czy rozbicia namiotów, albo też samą formę tego typu wypoczynku. Dobrze wcześniej dokładnie zapoznać się z mapą campingową Polski, ponieważ camping campingowi nierówny. Dobre pole campingowe jest zwykle wyposażone w stoły, toalety, krany z wodą pitną, miejsca zabaw dzieci czy miejsca dla rozpalenia ogniska. Często posiada także możliwość podłączenia do elektryczności. Jednak trzeba pamiętać, że nie zawsze będziemy mogli skorzystać ze wszystkich udogodnień, dlatego dobrze jest być przygotowanym. Również podróżowanie z przyczepą może być nieco problematyczne, zwłaszcza w Polsce, przy dużym ruchu wakacyjnym i problemem z parkowaniem. Jak podkreśla podróżnik i fotograf dr Zdzisław Preisner na łamach „National Geographic Polska” prawdziwą przyjemność podróżowania w ten sposób, zapewniają kraje z wielkimi przestrzeniami, takie jak Australia, Nowa Zelandia czy Stany Zjednoczone. Jednak dobrze rozplanowana podróż na pole campingowe może dać sporo frajdy również w naszym kraju.
Co ze sobą zabrać?
Jeśli już zdecydujemy wybrać się na camping, warto wziąć ze sobą wszystkie niezbędne przedmioty. Osoby, które już wcześniej wypoczywali w ten sposób, zapewne wiedzą doskonale (z własnego doświadczenia, być może ucząc się też na swoich błędach), co podczas takiej formy wypoczynku jest bardziej potrzebne, co mniej, a bez czego absolutnie nie można się obejść. Absolutna podstawa, to takie rzeczy jak zapas wody, ciepłe ubrania (lato bywa jednak w Polsce kapryśne), lodówka turystyczna (niedrogi, a bardzo przydatny wydatek https://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/wypoczynek/kuchnie-biwakowe-i-piknikowe/lodowki-turystyczne-i-wklady-chlodzace/lodowka-turystyczna-958037/) czy kuchenka gazowa, która jest gwarantem samowystarczalności (również niedroga rzecz: https://www.jula.pl/catalog/wypoczynek/wypoczynek/kuchnie-biwakowe-i-piknikowe/kuchenki-turystyczne/kuchenka-gazowa-000640/). Posiadając te i kilka innych rzeczy (według uznania), może zorganizować naprawdę udane wakacje.